Ortodoncja to dziedzina medycyny, która bardzo szybko się rozwija. Pewne zabiegi jeszcze kilka lat temu były absolutnie niedostępne dla większości pacjentów, a dzisiaj wszyscy z powodzeniem mogą z nich korzystać. Warto dowiedzieć się więc, jak usprawnić swoje leczenie ortodontyczne.
Kortykotomia – co to jest?
Kortykotomia w ortodoncji to nowość i z pewnością nie wszyscy wiedzą, co oznacza ten tajemniczy termin. Jest to zabieg chirurgiczny, który ma uzupełniać tradycyjne leczenie ortodontyczne. Pionowo nacina się blaszkę kostną względem powierzchni korzenia zęba. Ten opis brzmi dość dramatycznie, jednak eksperci zapewniają, że sam zabieg jest bezbolesny i naprawdę godny rozważenia, ponieważ znacząco skraca czas całego leczenia ortodontycznego.
Jakie dokładnie korzyści mogą z niego wyniknąć? Zmniejszają się opory kostne, podczas gdy przesuwają się zęby. Sam proces przesuwania się zębów w leczeniu ortodontycznym jest przez wielu pacjentów opisywany jako dość nieprzyjemny, a nawet bolesny. Dlatego wszelkie nowinki medyczne na temat uczynienia tego procesu przyjemniejszym dla rzeszy klientów placówek ortodontycznych są przyjmowane z ogromną radością i nadzieją.
Po co wykonywana jest kortykotomia?
Jak zostało wspomniane, zabieg ten ma na celu sprawienie, aby opór kostny zmniejszył się, dzięki czemu cały proces leczenia przebiega łagodniej, wiąże się z mniejszym bólem. Czy sam zabieg jest bolesny? Absolutnie nie. Lekarz podaje znieczulenie miejscowe. Dzięki temu zabiegowi zęby w jamie ustnej wędrują szybciej, szybciej dochodzą do miejsca docelowego.
Pojawiają się doniesienia, że czas leczenia staje się krótszy nawet o połowę, chociaż oczywiście jest to kwestia niezwykle indywidualna, u każdego pacjenta może to wyglądać inaczej. Wiele zależy od stanu, w jakim pacjent przystępuje do leczenia. Czasami pomimo chęci lekarza, na efekty trzeba jednak długo poczekać. Nie da się ukryć, że kortykotomia w ortodoncji uważana jest za niesamowity zabieg, który zrewolucjonizuje świat medycyny. Pacjenci również są zachwyceni efektami.
Kortykotomia – przebieg zabiegu
Warto podkreślić, że podczas zabiegu pacjent absolutnie nie czuje bólu. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że dla części pacjentów przeszkodą będzie zbyt wysoka cena. Zabieg może kosztować nawet kilka tysięcy złotych. Motywacją do przeprowadzenia nie powinno być wyłączenie przyspieszenie leczenia. To lekarz powinien wskazać przyczyny, dlaczego sugerowane jest takie rozwiązanie. Ostatecznie zdecyduje pacjent. Zabieg zaczyna się od tego, że błona śluzowa jest znieczulana. Później lekarz nacina ją i odwarstwia, aby odsłonić pole zabiegowe.
Przechodzi wtedy do nacinania przestrzeni wokół korzeni, w blaszce zbitej kości. Wykonuje cięcia pionowe i poziome. Na koniec trzeba ponownie zszyć błonę śluzową. Lekarz musi jeszcze przekazać pacjentowi zalecenia na czas po zabiegu. Trzeba się do nich stosować, by gojenie przebiegło bez zarzutu. Kortykotomia w ortodoncji to ogromna nadzieja dla wielu pacjentów, którzy stracili już nadzieję na proste zęby.